IRENEUSZ WOLIŃSKI, lustro-nie-lustro, marzec 2018

Zapraszamy na wystawę malarstwa i rysunku Ireneusza Wolińskiego.
Artysta poprowadzi nas malarskimi ścieżkami w intymny świat relacji ludzkich, gdzie nic nie jest oczywiste. Zdecydowane, "dzikie" formy i barwy niosą ogromny ładunek emocjonalny i nie pozostawiają obojętnym.

Wernisaż odbędzie się w sobotę, 3 marca o godzinie 18.00. Zapraszamy!




TOMASZ WARZYŃSKI _ Muganawa, luty 2018

Zapraszamy o godz 18.18 w sobotę 3 lutego do Galerii Centralne Oko na wernisaż cyklu fotografii.
Kuratorka wystawy: Natalia Bartoszewicz
Wydarzenie 18+

MUGANAWA

Fotografie Tomasza Warzyńskiego, wykonane są techniką wykorzystującą aparat typu camera obscura, gdzie ważne jest bezpośrednie oddziaływanie światła na czułość materii obrazującej akt twórczy. 
Artysta podkreśla, że dla niego ważne jest wszystko, co dzieje się poza dokonaną rejestracją fotograficzną, dlatego też istotnym jest zaznaczenie, że nie jest on jedynie obserwatorem zdarzenia, a sam bierze w nim udział. To swoisty performans wykorzystujący shibari i kinbaku – japońskie sztuki wiązania, ozdabiania i unieruchamiania ciała liną. Twórca, by zrealizować cykl fotografii muganawa, przez ponad dwa lata zapraszał osoby, które nigdy nie były anonimowe, które dzieliły się swoją osobistą historią poprzez gest lub słowo. Zajmował miejscy osoby wiążącej, natomiast osoba wiązana ofiarowała mu swoje piękno i zaufanie – tak powstały fotografie.
Poprzez uchwycenie światła sytuacji, w której odbywa się dynamiczny dialog, podobnie jak w tańcu lub walce, pomiędzy osobami, z których jedna za pomocą liny ogranicza fizyczną przestrzeń drugiej, jest materialnym znakiem pokonywania wewnętrznej drogi. Zamknięcie w linach podobne jest do kokona przemiany, a ograniczenia okazują wolność i swoiste piękno. Stan oczyszczania umysłu, towarzyszący takim dziejącym się splotom, to właśnie muganawa. To stan, który stanowi pełen energii dialog. Osobę wiązaną umiejscawia się zawsze w centrum, do niej wiążący powinien się dopasować – do jej wyglądu, budowy ciała, stanu emocji, możliwości oraz oczekiwań i fenomenu, jaki stanowi.
Odpowiedzialność osoby wiążącej daje osobie wiązanej możliwość oddania się temu, co się dzieje w niej samej. Ważność nie układa się na pięknie splotu liny, a na Osobie, którą się nią zajmuje. To jej pokazuje się usłużność, uważność, swoistą miłość i zainteresowanie. Akechi Denki tak opisuje akt wiązania: "Oczyszczam swój umysł. Wtedy pomysły przychodzą do mnie tylko z wewnątrz mej duszy lub od osoby, którą wiążę. Czasami liny układają się same, a moje ręce po prostu podążają za nimi. To jest zawsze niesamowite uczucie. Ja po prostu znikam. W takich chwilach shibari jest najpiękniejsze." Kuratorką wystawy jest Natalia Bartosiewicz

JOANNA CYBICHOWSKA GŁUSZEK ,,Rzeka"- listopad 2017


Joanna Cybichowska Głuszek – ukończyła PWSSP w Poznaniu, dyplom wpracowni malarstwa prof. Jacka Waltosia

w dniu 24 listopada 2017 roku w Galerii Centralne Oko, odbył się wernisaż cyklu prac rysunkowo-malarskich  pt,,Rzeka". 
kuratorki: Anna Sieńkowska, Joanna Buczak
Wystawa jest dofinansowana przez Miasto Poznań.

                                                  

                                                       RZEKA 


Płynie w meandrach, śpiewa swoją osobistą pieśń, rysuje wzory, własne pismo, język poddania światła i ciemności, przyjmowania, transformacji i tworzenia. Siedzę na pomoście na rzece i słucham jej pieśni, patrzę na jej ciało i zapominam o sobie. Zapisuję światło, wzory, bezustannie zmieniające się formy i patrzę co powstaje. To cichy, delikatny proces, który sam siebie prowadzi. W bezpośrednim doświadczaniu odkrywam siebie, przypływy ruchu
  i odpływy położone w ciszy, odkrywam jeszcze nieznany język, uczę się od rzeki i czuję wdzięczność. Takie jest moje malowanie.

MIEJSCE
W Puszczy Rzepińskiej w miejscu Kosobudki, tuż przy domu dwóch kobiet – moich przyjaciółek przepływa niewielka, spokojna rzeka – Pliszka. Ona przyciąga, staje się świadkiem zabaw, towarzyskich spotkań, celebracji i cichych rozmów, wyznań i nagłych odkryć, pochłania tak samo śmiech i łzy. Bez różnicy. Jest jak otwarta przestrzeń zawierająca wszystko. Za dnia świetlista, nocą wydobywa czerń, z ciemności powstają nieoczekiwane formy. Jest jak ekran, który pozwala widzieć i jak cisza, która jest słuchaniem jednocześnie.

ZAKOCHAŁAM SIĘ
Rozpoczęłam cykl prac malowanych bezpośrednio na rzece, na pomoście, który stał się nieoczekiwanie moją letnią pracownią. Intymność procesu malowania dokładnie w tym miejscu, w bezpośrednim kontakcie stała się celem samym w sobie i prowadzi mnie dalej do odkrywania nowych form wyrazu dla ruchu i bezruchu, ciszy i dźwięku, dla chaosu  
i uporządkowania – jednocześnie.

Obrazy na wystawie są pierwszą częścią cyklu, odkrywanie i malowanie rzeki jest procesem, który nadal kontynuuję.

Joanna Cybichowska Gluszek

WŁODEK TRAWIŃSKI - ...litery, trzykropki i komiksy..- październik 2017

Zapraszamy na wystawę Włodzimierza Trawińskiego, w piątek 13.10.2017 o godzinie 19.00. 

Zaprezentowana wystawa obejmuje wątki związane z tekstem graficznym, literą jako znakiem plastycznym i równocześnie dającą możliwość przedstawień poetyckich, literackich w iluzji przestrzeni i jako układy przestrzenne- skrzynkowe, asamblażowe czy fakturowe tkaniny tablicowe. Dotyczą te rozwiązania kondycji ludzkiej, relacji między kobietą i mężczyzną czy sytuacją artysty, bądź wrażliwego człowieka.
Tematycznie- ciągiem formalnych sposobów wizualizacji może tu być pojedynczy kadr, cykl przedstawień związanych ze sobą, lub zapis w perspektywie symultanicznej lub kubistycznej, gdy w jednym przedstawieniu pojawiają się zapisy tego samego w innym czasie lub miejscu lub z różnych punktów widokowych.
Autor szczególną estymą darzy znak wielokropka a ściślej trzykropka, który z natury liczby nieparzystej znamionuje kontynuacje cyklu trzech przedstawień- scen zwykle kończących się otwartą kompozycją tę kontynuacją uzasadniającą.
Komiksy realizowane na wystawie przedstawiają z definicji cyklu obrazów sceny z życia, lub są jako „czyste zapisy” kadru plastycznego, lecz wykonane w szlachetnych technikach i sposobach przedstawień- grafice np. suchej igle lub malarstwie temperowym.

Włodek Trawiński - Polish Painter


kuratorki: Anna Sieńkowska, Joanna Buczak
Wystawa jest dofinansowana przez Miasto Poznań.






ANNA ILSKA- GRUCHOT - ,,Ciekawość" - maj 2017

Zapraszamy na wernisaż wystawy rzeźb Anny Ilskiej - Gruchot, rzeźbiarki, absolwentki poznańskiej Akademi Sztuk Pięknych ( obecnie UA).
Zaprezentujemy cykl prac, tzw. małych form rzeźbiarskich, których ideą przewodnią jest tytułowa "ciekawość". 



Artystka potrafi niezwykle wrażliwym okiem spoglądać na rzeczywistość dostrzegając ulotność chwili i przeżyć z tym związanych. Dokonuje zapisu zwykłych, małych sytuacji. Tworzy opowiastki. A czyni to lekko - jej formy są delikatne i wypracowywane z ogromną finezją. 
Zapraszamy na wystawę tym bardziej, że rzeźba rzadko gości w galeriach, szczególnie "mała forma" w klasycznym ujęciu rzeźby z brązu.
Wystawa potrwa do 12.06. Chętnych do obejrzenia ekspozycji prosimy o kontakt telefoniczny. 
kuratorki: Anna Sieńkowska, Joanna Buczak
Wystawa dofinansowana jest przez Miasto Poznań.

JAN SIEKIERA - Kilwater - wrzesień 2016

Zapraszamy na wernisaż rysunków Jana Siekiery. Na wystawie zaprezentujemy cykl  rysunków gdańskiego artysty, absolwenta Wydziału Grafiki w tamtejszym ASP.
Jan Siekiera tworzy rysunki z pozoru proste, z niezwykłymi fakturami, wnikliwie budujące harmonijną przestrzeń.  




ALDONA WIŚNIEWSKA - ,,Rysunki" - czerwiec 2016


W poniedziałek, 6 czerwca zapraszamy na wernisaż prac, których autorką jest Aldona Wiśniewska.
Na wystawie zaprezentujemy klasyczne rysunki, w których pojawiają się męskie akty, postaci unoszących się w swoistym tańcu, przepełnionych erotyzmem i swobodą.



Aldona Wiśniewska - malarka i poetka. Absolwentka PWSSP w Poznaniu, obroniła dyplom z malarstwa w pracowni prof. Jerzego Kałuckiego w 1991roku.
,,Aldona to malarka emocji i indywidualnych przeżyć. Jej sztuka sytuowała się w kręgu Neue Wilde z obowiązującą brutalną ekspresją bezpośrednio nawiązującą do tradycji niemieckiego ekspresjonizmu i fowizmu. Z tego okresu, jak się wydaje, pozostało w niej przeświadczenie, że artysta powinien odrzucić mimetyczne widzenie świata a swój wysiłek twórczy kierować na spontaniczne, intuicyjne wyrażenie własnych treści wewnętrznych...,,

Zajrzało do nas już: